111 - To nie ma sensu - Na Hel

Niedziela, 7 lipca 2013 · dodano: 07.07.2013 | Komentarze 3

Wczoraj powrót z pracy około 22 spać szybciutko i o 3:30 pobudka bo o 4 wyjazd na Hel. Na starcie Maniek Marcin i Florek czyli zgrana paczka Elbląskich bikerów. Z racji tego ze dziś na noc do pracy nie mogłem jechać z nimi na sam Hel wiec postanowiłem ich odprowadzić do końca Gdyni. Gdańsk osiągnęliśmy szybko bo i tempo było ostre średnia ciągle powyżej 30. Na wlocie na lotosie krótka przerwa i małe śniadanko. Podczas przerwy postanowiliśmy trochę zwolnic przez trójmiasto aby odsapnąć a chłopaki mieli przycisnąć już za Gdynia ale jak to u Elbląskich bikerów bywa chwile po starcie na liczniku 40km/h i pada stwierdzenie "TO NIE MA SENSU" chodziło wiadomo o wolniejsze tempo i tak przez trójmiasto przelecieliśmy utrzymując średnia pond 30km/h przy okazji łamiąc kilka przepisów drogowych :)
W Gdyni pożegnałem się chłopakami i ruszyłem w drogę powrotna. Pod Nowym Dworem Gdańskim spotkałem kolejnego elbląskiego wyjadacza szos Mirekbiker który leciał nad Wisłę chwile pogadaliśmy i ruszyliśmy w swoich kierunkach dalej.
Ogólnie szybko sprawnie bez zbędnych postojów tak jak lubię :P

Pierwszy postój na fotkę nad Wisłą © bartek001

Śniadanko na lotosie © bartek001

Fajny wieszak w toalecie :) © bartek001

Tu sie rozstaliśmy © bartek001

No i pojechali © bartek001

Fajne stojaki rowerowe z wiata na deptaku nadmorskim w Gdańsku © bartek001

Neptun na swoim miejscu © bartek001

Żółta koszulka lidera :) © bartek001